No i chyba mam dziś pierwszy kryzys w moim postanowieniu. Mam ogromną ochotę na lody… i tym samym ogromny dylemat – olać odchudzanie i zjeść jedną małą gałkę lodów (może nic się nie stanie…) czy wytrwać ale cierpieć cały dzień albo i dłużej…
Pierwsze dni
Pierwsze dni bez słodyczy minęły mi nawet całkiem lekko. Myślałam, że będę z tym miała problem i będę cierpiała nie mogąc zjeść swojej ulubionej czekolady gorzkiej ze skórką pomarańczy (tak tak, gorzką czekoladę również zaliczyłam do słodyczy!), ale póki co idzie mi to całkiem przyjemnie – ciastka i czekoladki zastąpiłam warzywami i owocami i nie żałuje 🙂 Continue reading
Nowe postanowienie
wraz z nowym tygodniem postanowiłam sobie nie jeść słodyczy. Niby nic nadzwyczajnego, pewnie każda kobieta co najmniej kilka razy w roku postanawia sobie, że nie będzie jeść słodyczy. Ale ja mam zamiar się tego trzymać i to całe 2 miesiące – do wakacji. Continue reading